Bliny – historia niezwykłych naleśników

Kto w dzieciństwie choć raz jadł naleśniki zrozumie w minimalnej połowie zachwyt nad pysznymi blinami. Delikatne, rozpływające się w ustach ciasto. Idealnie się nadają na leniwy poranek podczas wakacji spędzanych u dziadków albo na miłe rozpoczęcie dnia, kiedy mamy stresujący, pierwszy dzień w pracy albo szkole.
HISTORIA I POCHODZENIE
Bliny to tradycyjne danie kuchni ukraińskiej, rosyjskiej i białoruskiej. Badacze są zdania, że bliny, jako pogańska potrawa mogły istnieć w kulturze nawet w VIII wieku! Początkowo przygotowywane były tylko w ramach obrzędów związanych z Maslenicą. Święto to było uroczystością, podczas której następowało pożegnanie zimy i przypadało ono na ostatnie dni przed rozpoczęciem okresu postu.
Nazwa święta pochodzi prawdopodobnie od ‘masła’, co wskazuje także na zwyczaj z nim związany – tłuste, obfite jedzenie, dzięki któremu będziemy syci podczas tygodni diety. Mimo przyjęcia chrześcijaństwa, Maslenica pozostała w kulturze i traktowana jest jak nasz Tłusty Czwartek.
SKŁAD CIASTA
Istnieją rozmaite przepisy na bliny i w zależności od upodobań gospodyni, możemy spróbować ich w wielu wariantach. Jednak głównie wyróżniamy dwa, dzięki którym uzyskamy puszyste, małe placuszki albo duże i cieniutkie, wyglądem przypominające naleśniki. Do puszystych blinów dodaje się drożdże, dzięki którym ciasto staje się puchate. Reszta składników to mieszanina mąk (pszennych, żytnich i gryczanych), cukru, kefiru lub maślanki i jajek.
ROZMAITOŚĆ DODATKÓW
Początkowo bliny traktowane były jako pożywienie dla biednych, a to za sprawą łatwo dostępnych i tanich składników. Ostatecznie, dzięki licznym dodatkom i wyjątkowemu smakowi stały się doceniane także przez kulinarną elitę. Bliny smakują ciekawie nawet kiedy nie są niczym przyozdobione, ale ulubione dodatki dopełniają i urozmaicają smak. Możemy zjeść je wytrawnie (ze śmietaną, wędzonymi rybami, grzybami, jajkiem, a nawet kawiorem czy łososiem) oraz na słodko (z twarożkiem, owocami, konfiturami, słodką śmietanką albo czekoladą).
Dodaj komentarz